"Nigdzie indziej nie walczono o kawałek ziemi w sposób bardziej zacięty niż tutaj, w Prusach Wschodnich. [...] niemiecki żołnierz trzy mał się wręcz pazurami każdego metra kwadratowego wschodniopruskiej ziemi, każdego obejścia, każdej miejscowości, każdego strumienia i kawałka lasu, do ostatnie chwili stawiając opór."(fragment książki)"Bój o Prusy Wschodnie" to solidnie udokumentowane sprawozdanie z walk prowadzonych przez armię niemiecką z nacierającymi oddziałami Armii Czerwonej - od jesieni 1944 roku do kapitulacji III Rzeszy w dniu 8 maja 1945.Major Kurt Dieckert i generał Horst Grossmann, którzy brali udział w tych walkach, wykorzystali dostępne materiały źródłowe - rozkazy, fragmenty meldunków, raportów służb informacyjnych Wehrmachtu i Armii Czerwonej, wspomnienia, pamiętniki i relacje uczestników rozgrywających się wówczas wydarzeń, szkice sytuacyjne i mapy rejonów szczególnie zaciętych walk. Autorzy zanotowali, niemal dzień po dniu, zwycięstwa i klęski, rzeczowo i bez uprzedzeń przedstawili blaski i cienie walk, błędne decyzje podejmowane przez zwierzchników wojskowych, gwałtowne spory przedstawicieli armii niemieckiej z nadprezydentem Prus Wschodnich gauleiterem Erichem Kochem i innymi wysokimi funkcjonariuszami NSDAP, którzy opóźniali ewakuację ludności cywilnej przed nadciągającym frontem. Zaślepieni propagandą funkcjonariusze partyjni narazili niemiecką ludność cywilną na okropności oraz udrękę bezładnej ucieczki, która dla wielu mieszkańców Prus Wschodnich zakończyła się tragicznie.W rezultacie powstała książka niezbędna dla każdego interesującego się walkami na froncie wschodnim w ostatnich miesiącach drugiej wojny światowej. Praca z pewnością zainteresuje też obecnych mieszkańców północnych ziem Polski od Gołdapi, poprzez Olsztyn, Elbląg, Malbork i Tczew, po Gdańsk, Gdynię oraz Hel. Autorzy książki ukazali losy licznych wsi, miast i miasteczek, gdzie niegdyś toczyło się spokojne życie, przerwane brutalnie na skutek obłędnej polityki Adolfa Hitlera i jego popleczników.
UWAGI:
Tyt. oryg. : Der Kampf um Ostpreussen.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Bazą dla sformowania w lutym 1945 roku dywizji "Charlemagne" był walczący w szeregach Waffen-SS Legion Ochotników Francuskich przeciw Bolszewizmowi, a następnie Francuska Ochotnicza Brygada Szturmowa SS. Wobec krytycznej sytuacji oddziałów niemieckich na Pomorzu dywizję rozmieszczono w rejonie miejscowości Czarne (Hammerstein). Po ciężkich walkach, pod naporem przeważającego przeciwnika, jednostka została zmuszona do chaotycznego odwrotu. Jego skutkiem był jej rozpad i unicestwienie.Tylko kilkuset żołnierzy ze zdziesiątkowanej formacji przybyło do punktu zbornego w niemieckim Neusterlitz. Z tych, którzy postanowili nie składać broni, utworzono Batalion Szturmowy SS w sile 300 żołnierzy, włączony następnie do ostatecznych walk rozgrywających się w ruinach Berlina.Pomimo naporu Armii Czerwonej Francuzi pozostali wierni złożonej przysiędze. Ponosząc ciężkie straty, odpierali kolejne ataki mimo zbliżającej się nieuchronnie klęski.W niniejszej książce przedstawiono nie tylko znane już powszechnie fakty. Autor próbuje rzucić nowe światło na tamte dni przełomu kwietnia i maja 1945 roku. Oddaje głos naocznym świadkom, których wspomnienia ukazują się drukiem po raz pierwszy.Tekst uzupełniają zdjęcia archiwalne oraz specjalnie przygotowane, barwne fotografie mundurów i wyposażenia francuskiego Batalionu Szturmowego.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 291-294. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od stycznia 1945 roku zaczęła się paniczna ewakuacja ludności niemieckiej z Zachodnich i Wschodnich Prus. Około dwóch milionów niemieckich cywilów, rannych żołnierzy i robotników przymusowych - szukało drogi ucieczki na Zachód. Pod huraganowym ogniem artylerii i bombami Armii Czerwonej. Mogli już tylko liczyć na pomoc resztek 2. Armii niemieckiej. W styczniu 1945 roku ze zgrupowania kurlandzkiego przerzucono na Pomorze cztery pełne dywizje, wśród nich 4. Dywizję Pancerną. Miały one wzmocnić zachodniopomorski front, a także osłaniać ewakuację ludności cywilnej i rannych z portów Gdańska, Gdyni i Mierzei Wiślanej.O tej wielkiej ucieczce sporo już pisano. Ale o tych, którzy osłaniali uchodźców - o "żołnierzach ostatniej godziny" - niewiele. Hans Schaufler, podporucznik 35. Pułku 4. Dywizji Pancernej, opisuje ostatnie miesiące wojny, zaciekłe walki na Pomorzu z nacierającymi wojskami 2. Frontu Białoruskiego. Rozpaczliwe próby utrzymania Tucholi, Torunia, Bytowa, Kartuz, Żukowa, Gdyni, Sopotu. I wreszcie Gdańska, który stał się dla Niemców "kotłem czarownic" i gdzie zginął dowódca 4. Dywizji, gen. Clemens Betzel. Opisuje zatopienie "Wilhelma Gustloffa" i "Goi". Ale pisze też o egoizmie, o dekownikach i o żołnierzach, którzy nie chcieli już dalej walczyć.
Atak Niemiec na Związek Radziecki z `41 roku, przez rosyjskiego pisarza określony samobójstwem zrodzonym w chorym umyśle HitleraCzy atak Niemiec na Związek Radziecki, rozpoczęty 22 czerwca 1941 roku, był starannie zaplanowaną i mistrzowsko przeprowadzoną operacją czy samobójczym przedsięwzięciem zrodzonym w umyśle tracącego kontakt z rzeczywistością Hitlera? Wiktor Suworow zdecydowanie opowiada się za tą drugą interpretacją wydarzeń. Porównuje siły niemieckie z radzieckimi i dowodzi, że ZSRR miał miażdżącą przewagę pod każdym względem - od dostępnych zasobów i uzbrojenia po kompetencje przywódców czy wywiadu. Stalin był zaskoczony hitlerowskim atakiem tylko dlatego, że nie spodziewał się po swoim dawnym sojuszniku tak szalonego posunięcia...
UWAGI:
Nazwa aut.: Vladimir Bogdanovic Rezun. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Znakomite dzieło znanego niemieckiego pisarza Jürgena Thorwalda, książka, która nie znika z półek księgarskich od kilkudziesięciu lat i pozostaje lekturą nad wyraz aktualną.Historie, które dowodzą, że wojna to zawsze dramat pojedynczych ludzi i ich rodzin - niezależnie od tego, po której stronie konfliktu się znajdują.Książka poświęcona jest końcowemu okresowi II wojny światowej. Opowiada o losach ludności niemieckiej z Prus Wschodnich, Pomorza i Śląska, która zimą i wiosną 1945, pod naporem sowieckiej ofensywy, uciekała na zachód. Setki przeżyło gehennę, wiele osób zmarło w trakcie tej przymusowej migracji.Wykorzystując ogromny materiał dokumentalny i słuchając relacji świadków, Jürgen Thorwald opowiada jeden z najbardziej dramatycznych rozdziałów w historii Niemiec.Opis wydarzeń w Berlinie i okolicy w kwietniu 1945 roku, a w szczególności relacja z ostatnich chwil Hitlera w bunkrze Kancelarii Rzeszy do dziś uważane są za niezrównane.
UWAGI:
Tytuł oryginału: "Die grosse Flucht" 1979. Bibliografia strony 378-380.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni